Kiedy słońce zaczyna świecić coraz mocniej, ładna pogoda pobudza nas do życia, a tym samym zachęca do opalania. Przybrązowiona skóra ładniej wygląda, lecz często nie stosujemy się do zasad bezpiecznego przebywania na słońcu, co w większości kończy się poparzeniem słonecznym. Do poparzeń dochodzi na skutek nadmiernego wystawiana skóry na działanie promieniowania UVB. Jak im zapobiegać i co robić kiedy nasza skóra jest poparzona, zaczerwieniona i boli? Kiedy powinniśmy się udać do lekarza?
Jak objawia się poparzenie słoneczne?
Objawy poparzenia słonecznego najczęściej ujawniają się po około 3 godzinach od kąpieli słonecznych, kiedy nasza skóra nie była odpowiednio chroniona.
Jeżeli zauważysz u siebie silne zaczerwienie i nabrzmienie skóry, a przy każdym ruchu odczuwasz potworne pieczenie i masz wrażenie napięcia oraz bólu za każdym razem jak dotykasz poparzonego miejsca najprawdopodobniej masz oparzenie I stopnia.
Pierwsze co możemy zrobić to:
Jeśli brak nam czasu na domowe sposoby możemy wykorzystać gotowe specyfiki o działaniu łagodzącym i nawilżającym, które ukoją i zregenerują naszą obolałą i przesuszoną skórę. Dobrze do tego nadają się preparaty, które w swoim składzie mają:
Nie należy smarować skóry tłustymi kremami czy balsamami, ponieważ tworzą one barierę, która nie zapewnia prawidłowej wymiany ciepła przez skórę. Takie specyfiki idealnie nadają się na zimę, kiedy mamy chronić skórę przed zimnem.
O działaniu chłodzącym:
Również możemy zastosować nowej generacji tzw.
hydrożele. Występują one w postaci żeli do smarowania jak i gotowych
opatrunków. Ich zaletą jest to, że tworzą film ochrony dzięki, któremu
powstaje bariera przed bakteriami. Film ten jest przepuszczany dla tlenu
i leków oraz utrzymuje prawidłowe nawilżenie skóry. W ten sposób
zapobiega się zaburzeniom procesów fizjologicznych skóry i tworzeniu się
pęcherzy. Stosuje się je w leczeniu oparzeń I i II stopnia. Żele do
smarowania dostępne są pod nazwą Revaxil, Flamozil, a gotowe opatrunki to Aqua-gel.
Do lekarza:
Kiedy pojawią się pęcherze na Twojej skórze świadczy to oparzeniu II stopnia. Jeżeli silne zaczerwienie i pieczenie oraz ból nie ustępują po podaniu łagodnych środków przeciwbólowych, a temperatura ciała długo jest podwyższona powinniśmy się udać do lekarza.
W leczeniu oparzeń II stopnia stosuje się maści sterydowe oraz leki zapobiegające nadkażeniom bakteryjnym.
Z wizyta u lekarza nie powinniśmy zwlekać jeżeli zauważymy takie objawy jak:
Są to objawy udaru cieplnego.
Co nam grozi po oparzeniach słonecznych?
Choć opalenizna ładnie wygląda to nadmierne przebywanie na słońcu, kończące się poparzeniem bądź nie, powoduje że nasza skóra szybciej się starzeje, traci swoją jędrność i staje się przesuszona. Pojawiające się piegi czy punktowe przebarwienia i odbarwiania są konsekwencją nadmiernego opalania. Jednym z najgroźniejszych skutków oparzeń słonecznych jest rak skóry tzw. czerniak, który w 90% jest nieuleczalny.
Jak powinniśmy się chronić przed poparzeniami?
Przede wszystkim ważny jest umiar i rozsądek w korzystaniu z kąpieli słonecznych. Pamiętajmy, aby przed wyjściem na słońce używać preparatów z filtrem przeciwsłonecznym najlepiej takim, który zawierają ochronę przed promieniowaniem UVB i UVA. Nakłada się je 30 min przed wyjściem z domu i powinno się powtarzać co 2-3 godziny. W godzinach największego nasłonecznia tj. między godziną 11 a 14 powinniśmy unikać zbyt długiego przebywania na słońcu, kiedy jednak zdecydujemy się przebywać w tych godzinach to powinniśmy sobie znaleźć przycienione miejsce.
Czy wiesz że?
Promieniowanie UVB nadaje nam piękna opaleniznę, ale również odpowiedzialne jest za poparzenia słoneczne. Natomiast promienie UVA przenikają w głąb skóry. W pierwszych dniach opalania nie należy się wylegiwać na słońcu dłużej niż 15 min. Stopniowo zwiększając ilość czasu przebywania na słońcu.
Pamiętajmy również, że zbyt długie
przebywanie na słońcu może się skończyć nie tylko oparzeniem, ale
również udarem cieplnym. Dlatego nie zapominajmy o ochronie głowy i
karku w słoneczne dni.
Źródło: www.w-spodnicy.pl, www.domzdrowia.pl, www.we-dwoje.pl, www.zdrowie.flink.pl, www.wikipedia.pl.