Skaleczenia, otarcia, siniaki
Wakacyjne szaleństwa sprzyjają powstawaniu urazów. Oto kilka rad, jak
je opatrywać, by zranienia i otarcia goiły się szybko i bez
komplikacji.
Otarcia
Otarcie powoduje uszkodzenie naskórka i wierzchnich warstw skóry.
O ile nie jest to bardzo rozległe uszkodzenie, nie ma powodu, by szukać fachowej pomocy.
Wystarczy jedynie:
- przemyć uszkodzone miejsce wodą z mydłem lub wodą utlenioną – nie pocierać miejsca urazu, by nie zostały np. włókna z wacika i by nie podrażniać odsłoniętych warstw skóry. Przy rozleglejszym otarciu najlepiej użyć wody utlenionej w sprayu lub w żelu.
- umyć skórę otaczającą otarcie, by nie przeniosły się z niej bakterie.
- założyć
jałowy opatrunek przepuszczający powietrze, ale chroniący przed
wnikaniem z zewnątrz zanieczyszczeń, albo hydrożelowy – bo utrzymywane
przez niego wilgotne środowisko ułatwia proces gojenia.
Ważne, aby opatrunek zmieniać tylko, gdy zachodzi taka potrzeba, bo np. się zamoczył czy zabrudził. Zbyt często go zdejmując, można naruszyć bowiem powstające pod spodem rusztowanie z komórek skóry. Z tego samego powodu nie należy odrywać strupków (to naturalne opatrunki), ani ponownie stosować środka dezynfekującego, ponieważ zaburza to proces ziarninowania, czyli odtwarzania skóry.
W przypadku rozległych uszkodzeń tkanki oraz bardzo zanieczyszczonych otarć należy udać się do lekarza, który usunie cząstki brudu lub ciała obce, a następnie zdezynfekuje ranę.
Skaleczenia
Samodzielnie można opatrywać także płytkie i niezbyt długie ranki cięte:
- najpierw należy obmyć wodą z mydłem okolice rany tam, gdzie skóra w ogóle nie jest uszkodzona.
- przyjrzeć się, czy w rozcięciu nie ma zanieczyszczeń, np. drobinek szkła, opiłków żelaza – jeśli są należy wyjąć je np. pęsetą. Jeśli nie ma od razu przemyć ranę roztworem soli fizjologicznej lub wodą mineralną.
- po kilku minutach od zranienia krwawienie powinno samoistnie ustąpić. Jeżeli tak się nie dzieje należy przycisnąć do ranki jałową gazę i unieść urażoną kończynę do góry. Krwawienie powinno ustąpić.
- zbliżając do siebie brzegi ranki przykleić plaster z jałowym opatrunkiem.
Ważne
jest, jeśli osoba skaleczona w ciągu ostatnich 10 lat nie była
szczepiona przeciw tężcowi, a rana została zabrudzona ziemią, należy iść
do lekarza na zastrzyk. Fachowej pomocy szukać trzeba też jeżeli
krwawienie nie ustaje, po kilku dniach wokół rany wystąpi obrzęk, skóra
będzie napięta, rozogniona i zaczerwieniona, albo jeśli cięcie nie goi
się, mimo że minęły już 2 tygodnie.
Siniaki i stłuczenia
Tworzą się pod wpływem uderzenia – wskutek przesięku krwi do tkanek. Ustępują same, jaśniejąc od fioletu do żółci.
Zaraz po uderzeniu można na stłuczone, bolące miejsce przyłożyć zimny okład lub woreczek z lodem. Chłodny kompres powoduje, że naczynka krwionośne obkurczają się, dzięki czemu krwawienie podskórne zostaje zmniejszone. Można użyć np. chłodzącego Altacetu Ice, w wygodnej formie aerozolu. Krwiak nie narasta, a ból staje się mniejszy. Trzeba pamiętać, żeby lód przyłożyć tylko na chwilę, nie dłużej niż na 10 minut. Dłuższy kontakt z niską temperaturą jest dla skóry nieprzyjemny i szkodliwy.
Można również posmarować siniaka maścią zawierającą wyciąg z arniki.
Wśród
domowych sposobów praktykowanych przez nasze babcie jest przykładanie
do siniaka liści kapusty nasączonych wcześniej oliwą. Podobno nawet
rozgnieciony czosnek, zmieszany z oliwą skutecznie usunie obrzęk i
zmniejszy ból stłuczonego miejsca.
Siniak powinien zniknąć w
ciągu 4-10 dni, a im jest bardziej rozległy, a stłuczenie było duże i
bolesne, tym dłużej potrwa gojenie.
