MENU...
Facebook

Uwaga kleszcze!

Kleszcze – uwaga rozpoczął się sezon !


Obecnie na świecie sklasyfikowanych jest około 850 gatunków kleszczy, czyli  pajęczaków należących do podgromady roztoczy. Można podzielić je na trzy zasadnicze rodziny:

  • kleszcze miękkie zwane obrzeżkami, pozbawione pancerza. Ich gospodarzem najczęściej są gołębie. Ukąszenie nie wywołuje zazwyczaj boreliozy, ale niestety może wywoływać reakcje alergiczne,
  • kleszcze twarde,
  • kleszcze zliczane do grupy mieszanej ze względu za mniejsze poznanie tej grupy. Miejsce ich występowania to przede wszystkim rejony Afryki.

Występowanie

W Polsce i pozostałej części środkowej Europy dominują kleszcze twarde i to właśnie one są przenosicielami boreliozy i innych chorób.

Kleszczy jest wyjątkowo dużo w rejonach, do których swobodny dostęp mają większe ssaki np. sarny, jelenie, wilki i zające. Są one niezbędnym łańcuchem pozwalającym zakończyć tym pajęczakom swój cykl rozwojowy i złożyć jaja.
Cykl ten rozpoczyna się od najmniejszego stadium larwy poprzez nimfę, wielkości ziarenka maku, aż do postaci dorosłej wielkości dużej główki szpilki (każda ta postać potrzebuje do dalszego przeobrażenia posiłku w postaci krwi). Nieliczne kleszcze mogą być przenoszone przez ptaki, jednak do rozmnażania się niezbędne są im ssaki.

Wygląd i rozmiary

Od początku wiosny, do praktycznie później jesieni, wędrującym i przechadzającym się w polskich lasach ludziom i zwierzętom grożą niebezpieczne kleszcze. Osobniki dorosłe są minimalnych rozmiarów. Samice maja ok. 3-4 mm, natomiast samce ok. 2,5 mm, dlatego często widoczne małe „czarne kropeczki” na skórze, mimo iż wydają się nam niegroźne, są zaliczane do najgroźniejszych  pasożytów  zewnętrznych  człowieka, przenoszących niebezpieczne choroby zakaźne – wspomnianą już boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. Pod mikroskopem widać jednak zakończony haczykami aparat gębowy, tzw. hypostom, przy pomocy którego zakotwiczają się w ciele ofiary.

Zapobieganie ugryzieniom

Zapobieganie ugryzieniom to przede wszystkim dbanie o właściwy ubiór w trakcie spacerów w terenach zalesionych. Niebezpieczne są tereny graniczne pomiędzy lasem iglastym a liściastym, łąki i zarośla w okolicach rzek i jezior. Larwy kryją się w trawach a osobniki dojrzałe na wysokości ok. 1,5 m.

Starajmy się unikać siadania na powalonych pniach drzew,  ponieważ  nimfy, czyli młode i bardzo małe formy kleszcza zazwyczaj w nich przebywają, podobnie jak na leżących gałązkach i patykach. Im wyższa jest temperatura i wilgotność otoczenia, tym ich aktywność jest większa.

Należy nosić nakrycie głowy oraz odzież ściśle osłaniającą jak największą powierzchnię ciała, długie rękawy, długie nogawki (jasne ubranie ułatwi nam dostrzeżenie wędrującego stworzenia), pełne, kryjące buty oraz starać się poruszać środkiem ścieżki i omijać krzewy i wysokie trawy.

Przed wyjściem można zastosować preparaty odstraszające kleszcze, które nanosimy bezpośrednio na ciało lub odzież.

Po powrocie z wędrówki warto dokładnie obejrzeć ciało zwłaszcza fałdy skórne, pachwiny i pępek, choć kleszcze teoretycznie mogą się wkłuć wszędzie. Należy wziąć prysznic, bo dzięki strumieniom wody spłuczemy z ciała nimfy, które są niedostrzegalne gołym okiem, a które nie zdążyły się jeszcze wkłuć. Zanim wejdziemy do domu ubranie należy dokładnie wytrzepać, bo możemy wnieść do domu kleszcza, a ten bez problemu przeżywa pranie. Zabija go gorąca suszarka przyłożona do ubrania w którym się zaplątał.

Jak usunąć kleszcza ?

Gdy jednak kleszcz się nam wczepi warto pamiętać, że usuwanie go nie jest trudne. Trzeba zrobić to dokładnie i zgodnie z dostępnymi powszechnie instrukcjami. Najlepiej za pomocą pęsety załapać kleszcza jak najbliżej skóry, bo to da nam gwarancje, że nie rozgnieciemy kleszcza lub spowodujemy, że wydzieli on zawartość jamy brzusznej do ranki. Następnie delikatnie, ale ruchem zdecydowanym pociągnąć go przeciwnie do kierunku wkłucia. Kleszcze "wkręcają" się w ciało prawie zawsze w prawo, zatem wyciągając skręcamy lekko w lewo.

Dostępne są w aptekach specjalne urządzenia do wyjmowania kleszczy których można skorzystać. Należy dokładnie obejrzeć miejsce „zabiegu” bo pozostawiony w skórze fragment aparatu gębowego kleszcza lub główka, który był zarażony powoduje, że zdążył przekazać ugryzionemu czynnik infekcyjny. Wówczas niezbędna jest konsultacja z lekarzem. Także w przypadku gdy  kleszcz zagnieździł się bardzo głęboko lepiej samemu nie podejmować próby usunięcia pasożyta.

Ryzyko infekcji zwiększają powszechne opinie, niestety błędne, że kleszcza należy wykręcać, zgniatać, przypalać, smarować tłuszczami, benzyną, środkami dezynfekującymi czy innymi substancjami. Nie wolno tego robić, bo to tylko pogarsza sytuacje, gdyż czynności te mogą powodować zwracanie treści pokarmowych przez kleszcza, co jest szkodliwe.

Po wyjęciu kleszcza ranę należy zdezynfekować (np. spirytusem salicylowym lub wodą utlenioną), a ręce dokładnie umyć. Miejsce ukąszenia należy obserwować przez kolejne tygodnie - w wypadku wystąpienia rumienia, obrzęku lub pojawienia się objawów grypowych należy jak najszybciej skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu.

Występowanie zachorowań

Pamiętajmy, że nie wolno bagatelizować tego problemu, gdyż dane statystyczne biją na alarm. W ostatnich latach nastąpił w Polsce 30-krotny wzrost zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu, a borelioza stała się jedną  z najczęstszych chorób zakaźnych w kraju. Według danych Zakładu Epidemiologii Państwowego Zakładu Higieny w 2005 roku liczba zachorowań na boreliozę wyniosła ponad 4400 przypadków, to o 15% więcej niż w roku 2004 i 23% więcej niż w roku 2003. Najwięcej zachorowań odnotowano w województwach: podlaskim, małopolski i śląskim.