MENU...
Facebook

Zaburzenia erekcji

Zaburzeniami erekcji określa się sytuację, kiedy mężczyzna nie jest zdolny do osiągnięcia i / lub utrzymania wzwodu w stopniu wystarczającym do odbycia satysfakcjonującego stosunku. Pod względem medycznym zaburzenia erekcji definiowane są jako niemożność wystarczającego wzwodu w co najmniej 25% podejmowanych prób.
   

W Polsce to zjawisko dotyczy nawet 3,5 mln osób, w USA aż 30 mln, a przewiduje się, że problem będzie narastał.
   

Każdego miesiąca do lekarzy różnych specjalizacji zgłasza się gro mężczyzn z dysfunkcją erekcyjną. Jednak aż u ponad połowy tych mężczyzn schorzenie to jest diagnozowane przypadkowo przez lekarza przy okazji leczenia innych chorób.
    

Wielu lekarzy w Polsce przyznaje, że pacjenci mogą być zawstydzeni rozmową na temat ED( z ang. Erectile Dysfunction). Choroby dotykające sfery intymnej człowieka pozostają w naszym kraju tematem tabu, szczególnie wśród starszych. Powszechne jest przekonanie, że taka sytuacja jest wynikiem barier kulturowych powstałych w wyniku surowego katolickiego wychowania, stąd wynika częste usiłowanie zbagatelizowania problemu lub jego ignorowanie.
   

Przyczyn zaburzeń erekcji jest wiele i wynikają one zarówno z czynników fizycznych, jak i psychicznych. Niekoniecznie jest to podyktowane faktem, że mężczyzna znudził się swoją partnerką lub że już nie jest dla niego atrakcyjna.
   

Na liście winowajców znajduje się wiek. W umiarkowanej skali problem dotyczy aż 52% panów między 40. a 70. rokiem życia. Starzenie się organizmu powoduje zaburzenie przepływu krwi przez ciała jamiste prącia. Po osiągnięciu orgazmu znacznie wydłuża się czas potrzebny do osiągnięcia kolejnej erekcji oraz  po 40. roku życia obniża się poziom testosteronu, co wiąże się ze zmniejszeniem zainteresowania seksem. Chociaż częstość występowania zaburzeń wzwodu wzrasta wraz z wiekiem, podeszły wiek jest najmniej ważną spośród fizycznych przyczyn zaburzeń erekcji. Wprawdzie mężczyzna, który ukończył już 60 lat, może mieć rzadziej erekcje i wolniej osiągać orgazm, to jednak jego życie seksualne jest dalekie od zakończenia.
  

Kolejną przyczyną będą choroby, zwłaszcza przewlekłe jak miażdżyca, cukrzyca, choroby układu sercowo-naczyniowego, niewydolność nerek czy wątroby, choroba Alzheimera, depresja oraz stwardnienie rozsiane i urazy rdzenia kręgowego. Przyjmuje się, że dwóch na trzech pacjentów z nadciśnieniem tętniczym może mieć problemy ze wzwodem. Trudności  może mieć co drugi pacjent z cukrzycą. To samo dotyczy 8 na 10 pacjentów z depresją czy łagodnym rozrostem prostaty powszechnym po 50.
  

Inne przyczyny to zaburzenia hormonalne takie jak nad-i niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia oraz niski poziom testosteronu, a także  rak prostaty i inne schorzenia gruczołu krokowego. A więc nowotwory  i operacje prostaty oraz operacje w obrębie jelita grubego mogą także być przyczyną wystąpienia kłopotów z erekcją. Prawie jedna czwarta przypadków wystąpienia kłopotów ze wzwodem spowodowana jest przez leki, np. leki obniżające ciśnienie (leki moczopędne, beta blokery), leki na chorobę wrzodową żołądka, chemioterapia i większość leków przeciwdepresyjnych, a nawet  NLPZ. Na szczęście w większości przypadków objawy ustępują po odstawieniu leczenia. Przedawkowanie preparatów zawierających taurynę czy kofeinę może poprzez wzrost ciśnienia doprowadzić do zawrotów głowy, złego samopoczucia i przez to osłabić wytrysk.
 

Ważną pozycję na liście winowajców zajmują używki takie jak nikotyna, alkohol i narkotyki. Długoletnie palenie papierosów powoduje zaburzenia przepływu naczyniowego i powstanie miażdżycy. Nikotyna wpływa na układ oddechowy, który działa w połączeniu z układem krążenia. Natomiast alkohol w małych ilościach pomaga w osiągnięciu wzwodu, ale w większych go utrudnia. Najgorsze dla męskiej sprawności nie są wcale szalone imprezy do białego rana jeśli mają miejsce raz na jakiś czas ale codziennie pite piwo. Dlaczego tak się dzieje? Piwo zawiera fitohormony czyli substancje pochodzenia roślinnego, które naśladują hormony żeńskie i w związku z tym osłabiają wzwód.
 

Absolutnymi zabójcami erekcji są stres, zmęczenie i niewyspanie. W tej grupie wyróżniają się zwłaszcza czynniki psychogenne takie jak poczucie niskiej wartości, lęk przed kobietami, kiepskie doświadczenia erotyczne, niewłaściwe zachowanie kobiety, nuda oraz istotna jest także atrakcyjność partnerki. Stereotyp ,że panowie „zawsze mogą” jest bardzo szkodliwy dla męskości, bo sprawia ,że mężczyznom trudno przejść do porządku nad sporadycznymi zaburzeniami wzwodu .Wytwarza się presja i kolejne niepowodzenia murowane
  

Dysfunkcja erekcyjna nie jest chorobą zagrażającą życiu, może jednak niekiedy być zwiastunem innych poważnych chorób np. miażdżycy, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego. Psychologiczne aspekty impotencji znacząco wpływają na związek z partnerem a przedłużające się, nieleczone zaburzenia mogą powodować depresję.

                          Co można poradzić panom zagrożonym ED?

1. Prowadź zdrowy tryb życia  czyli nie pal papierosów i nie pij zbyt dużo alkoholu! Postaraj się aktywnie spędzać czas w tym ćwiczyć i prawidłowo się odżywiać .Warto pamiętać by z wiekiem regularnie kontrolować ciśnienie tętnicze i masę ciała.

2. Bądź aktywny seksualnie gdyż częste erekcje stymulują członka i działają korzystnie na naczynia penisa.

3. Dbaj o relacje partnerskie, a więc postaraj się rozwiązywać problemy pojawiające się w twoim związku, a w razie potrzeby zasięgnij fachowej pomocy np. u urologa lub seksuologa.

4. Ćwicz odpowiednie mięśnie- chodzi o ćwiczenia Kegla, które polegają na napinaniu mięśni miednicy podczas oddawania moczu. Staraj się zwolnić lub zatrzymać przepływ moczu na ok. 10 sekund i za każdym razem powtórzyć to od 5 do 15 razy.

5. Omów z lekarzem zmianę sposobu  leczenia jeśli to leki są powodem wystąpienia Twoich problemów. Należy w porozumieniu z lekarzem zmienić leczenie lub zmniejszyć dawki przyjmowanych preparatów. Możesz także zasięgnąć opinii farmaceuty, gdyż znajduje się na rynku wiele leków i suplementów diety poprawiających jakość erekcji.




Literatura:
1.Magazyn „Sens” nr4/31 kwiecień 2011 str.70-73.
2.http://mediweb.pl/mens/wyswietl.php?id=1080